Natura człowieka już od dziecka jest przekorna. Mimo, że rodzice setki razy powtarzają dziecku, że piekarnik jest gorący to i dopóki samo się nie przekona to nie uwierzy. Podobnie jest z przestrzeganiem przepisów na drodze. Bardzo często mamy pretensje o to, że znak o zakazie wyprzedzania lub ograniczeniu prędkości jest niepotrzebny w danym miejscu, bo przecież droga jest prosta, widoczność rewelacyjna itd. Nikomu nie życzymy uczestniczenia w jakimś zdarzeniu drogowym, ale prawda jest taka, że dopiero po takim doznaniu zaczynamy dostrzegać jak ważne i potrzebne są takie ograniczenia. Na szczęście wynajem symulatorów daje możliwość w bezpieczny sposób zapoznać się z tym co grozi jeśli nie zdejmiemy nogi z gazu. Dzięki najnowocześniejszym urządzeniom możemy np. zorganizować bezpieczny weekend podczas którego pokażemy jego uczestników jak niewiele wystarczy by poprawić bezpieczeństwo na naszych drogach. Jeśli niektórzy z nich uważają, że jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa to nic wielkiego zmienią zdanie gdy poznają zarówno symulator dachowania jak i symulator zderzeń. Gdy dołożymy do nich symulator poduszki powietrznej to nawet nie uruchomią silnika zanim prawidłowo nie zapną pasów. Innym bardzo dużym problemem jest jazda po spożyciu alkoholu. W tym przypadku pomogą alkogogle doskonale oddające to jak na nasz organizm działa nawet niewielka ilość procentów. Również nauka prawidłowej resuscytacji bardziej zapadnie w pamięć jeśli pokażemy podczas niej ewakuację osoby z pomieszczenia objętego pożarem, co umożliwi komora dymowa. Taka forma edukacji jest nie tylko ciekawa, ale bardziej zapadająca w pamięć.